W Stoczni Remontowej Nauta oraz jednostce wojskowej Formoza przebywali z wizytą członkowie Komisji Obrony Narodowej. Podczas odwiedzin w Naucie posłowie przeszli się po terenie stoczni zapoznając się z jej infrastrukturą i rozmawiając z przedstawicielami zarządu stoczni.
– Problemy poszczególnych przedsiębiorstw związanych z obronnością najlepiej można poznać podczas takich właśnie wizyt – mówił Wojciech Skurkiewicz Poseł na Sejm RP (na zdjęciu poniżej pierwszy z lewej),
Wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej i Przewodniczący Sejmowej Podkomisji Stałej ds. Przemysłu Obronnego, członek Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. – Odwiedziliśmy przedsiębiorstwa związane z produkcją broni, między innymi zakłady w Radomiu, teraz przyszła kolej na polskie wybrzeże.
Przedstawiciele Stoczni podkreślali jej zaangażowanie w działalność związaną z przemysłem zbrojeniowym, praktycznie od początku jej istnienia, mówili o realizowanych obecnie remontach okrętów (między innymi ORP Piorun i ORP Pułaski) i projektach, w których mają nadzieję uczestniczyć w przyszłości.

Na temat okrętu, przeprowadzanego na nim zakresu remontu, gdzie działają oprócz gdyńskich stoczniowców również specjaliści ze Stanów Zjednoczonych, mówił Zastępca Dowódcy Dywizjonu Okrętów Wojennych kmdr por. Piotr Nieć – znający okręt bardzo dokładnie, gdyż w latach 2007-2014 pełnił na nim dowództwo. Podkreślał, że większość systemów bojowych jest dzisiaj wymieniana na nowe, niemniej sama obecność w stoczni od kilku miesięcy – nie zagwarantuje jego natychmiastowej sprawności bojowej po jej opuszczeniu. Mówił jak ważną rolę odegra „zgranie” załogi poprzez ćwiczenia w morzu po remoncie, aby mógł do faktycznej sprawności bojowej powrócić. Jak powiedział sprawność, jaką fregata powinna posiadać zostanie osiągnięta pod koniec bieżącego roku

Szef Zarządu Morskiego – Zastępca Inspektora Marynarki Wojennej, kontradmirał Jarosław Ziemiański. Podkreślał bardzo dobre, uznane w świecie wyszkolenie polskich marynarzy, chwalił sprawność naszych fregat w zwalczaniu okrętów podwodnych
Wojciech Skurkiewicz podkreślił też, że budżet na kontrakty związane z przemysłem wojskowym i modernizację polskiej armii jest duży, wspomniał także, że jego zdaniem Stocznia Marynarki Wojennej, którą obecnie zarządza jeszcze syndyk, już wkrótce powinna stać się kolejnym z członków Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Podczas wizyty w Naucie odbywały się również ćwiczenia komandosów z Formozy.

Ze względów bezpieczeństwa, żołnierze takich formacji, jak Formoza zawsze chronią swój wizerunek – znaczy „rozmaz” konieczny… :)
Tekst: www.gospodarkamorska.pl
Zdjęcia i komentarz: Cezary Spigarski