… czyli, jak nawiązał w swojej wypowiedzi prezes REMONTOWA Shipbuilding Andrzej Wojtkiewicz, witając przybyłych na chrzest promu Salish Orca – rozpoczyna się okres budowy kolejnego tysiąca jednostek w tej stoczni.
Chrzest promu, świeżo wczoraj zwodowanego, odbył się w REMONTOWA Shipbuilding 24 listopada br., o godz. 13.00. Odbył się w sposób trochę nietypowy – nie jest to jeszcze gotowa jednostka, plany mówią o jej włączeniu do eksploatacji po stronie kanadyjskiej latem przyszłego roku.
Matką Chrzestną została Margaret McDonald, pracująca w randze pierwszego oficera w BC Ferries – armatora jednostki.

Zwolnienie szampana ma nastąpić po przecięciu linki uderzeniem magicznej siekierki – wydaje się, że względy BHP wymagały udzielenia instrukcji obsługi tego niebezpiecznego narzędzia… :)
Na uroczystości pojawił się prezes kanadyjskiej firmy BC Ferries – Mike Corrigan. Firma ta zakontraktowała budowę trzech takich promów w tej stoczni. Posiada flotę 35 (właściwie z dzisiaj ochrzczonym – już 36) promów (zajrzyj tu – kliknij) i właśnie postanowiła wymienić najstarsze. Obecnie budowane będą zabierać na pokład 600 pasażerów i przewozić 145 samochodów. Najciekawsze w ich konstrukcji jest posiadanie silników, tzw. Dual Fuel, przystosowanych do używania zarówno ropy, jak i paliwa gazowego LNG.
A jak to dzisiaj było – zobaczcie sami.

Rozpoczął prezes Andrzej Wojtkiewicz – 1000 statków mamy za sobą, rozpoczynamy produkcję nowego tysiąca…

Przemawia prezes BC Ferries Mike Corrigan. Chwilę później rozlegają się dźwięki hymnów państwowych, najpierw Kanady, potem nasz, Polski…

… do akcji, przy asyście prezesa Wojtkiewicza, wkracza Margaret McDonald, wypowiadając formułę o niesieniu chwały naszym stoczniowcom, sprawowaniu opieki nad przyszłymi pasażerami, aby wreszcie nadać imię Salish Orca i użyć tego niebezpiecznego narzędzia celem szampańskiego przypieczętowania tych życzeń… :)
Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski