Do 4 grudnia br. będzie cumować w gdyńskim porcie, przy Nabrzeżu Francuskim brytyjska fregata rakietowa typu 23. Okręt, który niedawno odbył wspólne ćwiczenia z ORP Generał Pułaski w ramach manewrów NATO Trident Juncture 18, znajduje się w służbie Royal Navy, brytyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej. W Gdyni przebywa z tzw. wizytą roboczą. Do służby czynnej trafił w maju 1994 roku i dalej w niej pozostaje. Długość okrętu to 133 m, szerokość 16,1 m i zanurzenie 7,3 m przy wyporności 5400 ton. W służbie Royal Navy pozostaje 13 takich fregat, każda z imieniem któregoś z brytyjskich książąt – dlatego typ tego okrętu w swoim rozwinięciu używa nazwy „23 Duke”. Dowódcą okrętu jest komandor porucznik Will Paston (krótkie CV komandora – kliknij tu), mając pieczę nad 185 członkami załogi (w porywach do 205). Okręt wchodził do Gdyni 30 listopada, co oczywiście nie mogło się obejść bez asysty Tadeusza Urbaniaka, co przedstawiają poniższe zdjęcia (cs).
* * *
Z komunikatu prasowego, dotyczącego jego uzbrojenia:
Okręt Królewskiej Marynarki Wojennej HMS Westminster, wyposażony w system rakietowy MBDA Sea Ceptor, oparty na rakietach CAMM, właśnie zawinął do portu w Gdyni. To unikalna możliwość zobaczenia tego najnowocześniejszego morskiego systemu rakietowego, ponieważ w Polsce jest on prezentowany po raz pierwszy. Okręt opuści Gdynię 4 grudnia.
Adrian Monks – Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Działalności na Polskę MBDA Missile Systems powiedział: „HMS Westminster jest wyposażony w okrętowy system obrony powietrznej Sea Ceptor, wykorzystujący pociski przeciwlotnicze następnej generacji CAMM, który zapewnia kluczowe zdolności NATO. Cieszę się, że po raz pierwszy będzie można zobaczyć go w Polsce. Zastosowanie wspólnego pocisku CAMM i jednego kanistra wyrzutni, daje niepowtarzalne jak dotąd możliwości w środowisku lądowym i morskim. Jako że CAMM nie oddziałuje na okręt-nosiciela i może współpracować z istniejącymi radarami, umożliwia modernizację uzbrojenia przy minimalnej ingerencji w strukturę użytkowanych okrętów, czego już dowiedziono w przypadku HMS Westminster. Z kolei nasza kompleksowa oferta dla wojsk lądowych także opiera się na pociskach CAMM, spełniających wymogi polskiego programu obrony powietrznej Narew. Jesteśmy pewni, że gwarantuje ona Polsce najlepsze, suwerenne zdolności wojskowe i przemysłowe”.
Poniżej zdjęcie Sea Ceptora na okręcie oraz broszury informacyjne o systemie rakietowym oraz o samej rakiecie CAMM.
Anna Lentowicz
REPUTATION MANAGERS Sp. z o.o.