3 października br. w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni odbyła się promocja II tomu książki autorstwa Jerzego Drzemczewskiego i Haliny Wasielke-Cieślak „Gdynia morzem pachnąca” oraz prezentacja filmu upamiętniającego sylwetkę st. mechanika Jana Rackmanna pt.: „Spełnione marzenie”, zrealizowanego przez Jerzego Boja i Michała Dąbrowskiego.

Autorzy książki opowiadali o tym, jak powstawała. O zdjęciach wykonywanych o różnych porach dnia i nocy, o oczekiwaniu na właściwą pogodę i oświetlenie fotografowanych obiektów, ale też i wybieraniu odpowiedniego dla nich ujęcia i mozolnego ich opracowania, i przygotowania do druku. Wreszcie o zdjęciach Gdyni robionych z lotu ptaka, a wykonanych przez syna Haliny Wasielke-Cieślak, Igora Cieślaka. Jerzy Drzemczewski wyjaśnił też, przywołując od początku jej powstania i budowy związki Gdyni z morzem, skąd wzięła się koncepcja tytułu głównego obu tomów książki. A to za sprawą właśnie różnego rodzaju zapachów oplatających miasto, przynoszonych przez wiatr od morza i portów handlowego oraz rybackiego, odkąd sięga pamięcią, zapachów kojarzonych z przeładowanymi i przerabianymi tu towarami. Wspomniał przy tym o produkowanej niegdyś przy nabrzeżach dalmorowskich mączce rybnej… Jak mówił, mimo pewnego zwrotu i rozwoju gospodarczego mniej dzisiaj związanego z morzem, dalej Gdynia swoje nadmorskie położenie gospodarczo wykorzystuje. Książkę oczywiście można było kupić po dość łagodnej cenie promocyjnej i uzyskać od jej autorów pamiątkową dedykację, ale dodam, że można ją również (choć w mniej łagodnej cenie) nabyć w naszej księgarni :) – kliknij tu.

Czekające przybyłych kulturalne emocje zapowiedział dyrektor MMW Tomasz Miegoń

Po prezentacji książki Michał Dąbrowski wypowiedział się na temat niedawno ukończonego filmu poświęconego Janowi Rackmannowi. Do jego realizacji, jak mówił, zainspirowało go wystąpienie inżyniera Rackmanna podczas uroczystego obiadu w czasie obchodów Święta Szkoły Morskiej, 8 grudnia 2015 roku, akurat w 95. rocznicę szkolnictwa morskiego w Polsce. Kiedy usłyszał, że zabierający głos, starszy mechanik Jan Rackmann jest pierwszym człowiekiem, który zapisał się do reaktywowanej w 1945 roku Państwowej Szkoły Morskiej, to jak się wyraził, aż podskoczył na siedzeniu. Pomyślałem sobie, jak mówił, że o nim trzeba jak najszybciej nakręcić film. Intuicja nie zawiodła, miesiąc po nakręceniu materiału filmowego, Jan Rackmann, w wieku 91 lat zmarł – 21 czerwca 2016 roku. Dziś mamy film opowiadający o tym, jak można zrealizować marzenie…

Starszy Mechanik Jan Rackman, mający wówczas 90 lat, podczas pamiętnego wystąpienia przy tradycyjnym obiedzie z gęsią 8 grudnia 2015 roku. Pracował jako starszy mechanik na należącym do Polskich Linii Oceanicznych transatlantyku „Stefan Batory” przez cały okres jego eksploatacji w latach 1968-1988

A później nadszedł czas na odautorskie wpisy pamiątkowe i wspominkowe rozmowy w kuluarach. Trzeba dodać, że podczas spotkania, można też było nabyć w atrakcyjnej cenie promocyjnej wydany przez dwie fundacje album na okoliczność Rejsu Niepodległości, dla upamiętnienia 100. rocznicy uzyskania przez Polskę niepodległości „Dar Młodzieży 35 lat” – oczywiście dobrze jest kliknąć do naszej księgarni, aby stać się również jego właścicielem – właśnie tu :)

Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski

Previous

Liga Morska i Rzeczna ma już sto lat

Next

67. Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej: Jacek Noetzel z kolejnym zwycięstwem

Zobacz również