6 grudnia br. w Audytorium im. prof. Hilarego Sipowicza Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa PG odbyło się po raz już szósty spotkanie pod nazwą Yacht Day. Współorganizatorem była Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych – POLSKIE JACHTY. Jak co roku, przybyli na tę okazję studenci mogli dowiedzieć się interesujących rzeczy na temat oferowanej im w przyszłości pracy w polskim przemyśle jachtowym, będącym prężną, rozwojową i bardzo liczącą się w świecie branżą.
O swoich firmach mówili przedstawiciele Sunreef Yachts, Galeona, firmy Northman oraz Kotniz. I tak zalety pracy u producenta luksusowych jachtów Sunreef Yachts omówili jej dyrektor Marketingu i PR Karolina Paszkiewicz-Kołacz oraz dyrektor Działu Projektowego, absolwent WOiO, Piotr Hinczewski. Firma od 2002 roku produkuje najbardziej luksusowe, ekskluzywne i spersonalizowane katamarany, trimarany, motorowe i żaglowe w stoczni w Gdańsku. Zaczynali od produkcji jednego jachtu rocznie, dzisiaj mówią o 14-20 jednostkach z zamiarem podwojenia tej ilości w skali roku, a to pociągnie za sobą konieczność stworzenia nowych miejsc pracy i oferty zatrudnienia dla absolwentów Wydziału. Firma nie tylko produkuje, również we własnym zakresie tworzy projekty swoich jachtów.
Kolejnego producenta jachtów motorowych, firmę Galeon, reprezentował jej Kierownik Sprzedaży (a prywatnie mój syn) Maciej Spigarski, absolwent Wydziału z roku 2012. W swojej prezentacji przedstawił możliwości zatrudnienia w Galeonie, nie tylko w samej produkcji, ale też w wielu działach firmy: sprzedaży, logistyki i zakupów, technologii, kontroli jakości, kierowników projektów, a wszystko pod kątem kształcenia na WOiO i w wielkim skrócie – co na różnych stanowiskach można wykonywać. Omówił też zakres produkcji w swojej firmie, która zaistniała na rynku w 1982 roku i od tego czasu rozwija i modernizuje swoje wyroby, od małych motorówek do luksusowych, sięgających 27 metrów długości kadłuba łodzi motorowych. Dzisiaj zatrudnia się w Galeonie 1400 osób, produkcja w 50% trafia na rynek europejski, 45% do Stanów Zjednoczonych, a 5% do Azji. W skali roku produkuje się tu ok. 70 jednostek powyżej 15 metrów, a poniżej tej wielkości ok. 100.
Możliwości mazurskiej firmy Northman, producenta jachtów żaglowych i motorowych, przedstawił Wiktor Plitko. Jak mówił, produkcja dotyczy jachtów wyłącznie własnej marki, m.in. klasy Maxus. Tutaj należy dodać, że jest to najmniejszy jacht na świecie, długości 6,36 metra, na którym dokonało się, za sprawą Szymona Kuczyńskiego, dwukrotne okrążenie kuli ziemskiej. Pierwsza wyprawa Szymona odbyła się w latach 2014-16, natomiast druga w latach 2017-18 i zapisała się nie lada wyczynem – okrążenie nastąpiło bez zawijania do portów.
Wystąpił też z informacją o swojej firmie, jako jej dyrektor generalny, Sebastian Nietupski. Firma rodzinna Kotniz, bo o niej tu mowa, jest liczącym się w Polsce i świecie producentem osprzętu jachtowego, ręcznie polerownych elementów i giętych rur ze stali nierdzewnej i aluminium, a także systemów drzwi przesuwnych, harmonijkowych i rozwiewnych, odpornych na niekorzystne warunki atmosferyczne.
Obecni na spotkaniu wysłuchali też wykładów dr. inż. Wojciecha Leśniewskiego: „Napęd elektryczny i hybrydowy dla małych jednostek pływających” i Daniela Piątka: „Napędy diesel-hydrauliczne na jednostki śródlądowe.”
Organizacją spotkania zajmował się Pełnomocnik Dziekana ds. Praktyk, mgr inż. Dariusz Duda. Jak powiedział: „W roku 2013 podpisano list intencyjny pomiędzy Wydziałem Oceanotechniki i Okrętownictwa a Polską Izbą Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych. Założeniem jest szeroka współpraca naukowo-badawcza, koncepcyjna. Do moich zadań, jako pełnomocnika należy organizowanie studentom praktyk, staży, pomoc w pozyskiwaniu miejsca pracy. Można powiedzieć, że zajmuję się doglądaniem kariery studentów, śledzeniem losów absolwentów, wspomaganiem w związku z podejmowaniem pracy w tym szczególnym segmencie rynku, jakim są jachty. Dzisiaj mogę powiedzieć, że pięć lat, które minęły od pierwszej organizacji Yacht Day, dają już pewien obraz zatrudnienia. W przemyśle jachtowym rok-rocznie podejmuje praktyki i staże od 30 do 50 studentów Wydziału. Staże dotyczą również naszych pracowników naukowych. Praktycznie, po skończeniu studiów (zwykle jeszcze drugiego stopnia), pracę w przemyśle jachtowym podejmuje 10-20 absolwentów. Nierzadko realna współpraca odbywa się jeszcze podczas studiów drugiego stopnia, co gwarantuje też przyszłe zatrudnienie. Jest to często praca „on-line”, przy użyciu programów wspomagania projektowania, używanych przez daną firmę. Praca taka często powiązana jest ze stypendiami.”
Po zakończeniu spotkania odbyło się jeszcze krótkie posiedzenie przedstawicieli przemysłu jachtowego i pracowników Wydziału.
* * *
Dotarła też do mnie niezbyt sympatyczna wiadomość o planowanym połączeniu Wydziałów OiO z Mechanicznym. Zapytany o to prodziekan ds. kształcenia WOiO dr inż. Hossein Ghaemi, tak mi powiedział: „Jest decyzja Pana Rektora łączenia obu wydziałów. Uzasadnieniem są nowe dyscypliny naukowe i oba wydziały razem mają działać w ramach dyscypliny Inżynieria Mechaniczna. To nie oznacza, że ma zniknąć charakter naszego wydziału. Mają powstać dwa instytuty: Oceanotechniki i Okrętownictwa oraz Mechaniczny. W zakresie kształcenia nic nie powinno się zmienić. Zmiany nastąpią w zakresie dyscyplin naukowych. Mam nadzieję, że Politechnika, Pan Rektor i środowisko doceniają znaczenie Okrętownictwa i Oceanotechniki. Perspektywa czasowa takiego połączenia – najwcześniej z nowym rokiem akademickim.” Jak też dziekan jeszcze dodał: „Na wydziale nie jesteśmy zwolennikami takiego rozwiązania, natomiast podporządkujemy się oczywiście decyzjom Pana Rektora.”
Przysłuchujący się naszej rozmowie, obecny podczas Yacht Day dyrektor Biura Forum Okrętowego, Ireneusz Karaśkiewicz dodał, że taka decyzja na pewno nie spotka się z poparciem ze strony środowiska polskich okrętowców.
Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski