Pierwsze tegoroczne regaty z cyklu Off-Short Racing Gdynia 400 wystartowały

Liczba wyświetleń: 21

10 czerwca br. rozpoczęły się pierwsze tegoroczne, z zapałem oczekiwane przez uczestników regaty, należące do cyklu Off-Short Racing – Gdynia 400, od kilku lat organizowane przez Start-Up Pawła Wilkowskiego.

Należą do najdłuższych w tym cyklu rozgrywanych regat i odbywają się zwykle na trasie z Gdyni na otwarte morze, gdzie pława ZN stanowi znak kursowy, następnym znakiem jest Olands Sodra Grund, skąd trasa wiedzie do podejścia do portu Liepaja na Łotwie i z powrotem do Gdyni. Cała trasa to ok. 430 Mm – non stop. W tym roku regaty mają zmienioną trasę: Gdynia-Olands Sodra Grund-Łeba-Olands Sodra Grund-Gdynia. Zwykle w regatach biorą udział załogi dwuosobowe. W roku obecnym organizator dopuścił też możliwość uczestnictwa załóg wieloosobowych w klasie OPEN – jednak nie doczekał się chętnych.

*Pogoda dość wyszukana – niby trochę żeglarska, jednak na starcie wiatr specjalnie nie przejmował się imprezą*

Regaty przebiegają więc w klasach ORC i Mini 650. Początkowo na liście uczestników znajdowało się dziewięć załóg, finalnie wystartowało osiem:

1. Paweł „Wilq” Wilkowski (na zdjęciu poniżej z prawej – trudny do uchwycenia – zabiegany organizator) i Marek Wójcik (jeszcze wahający się, podczas telefonicznych uzgodnień, którą łódkę wybrać), S/Y Vataha 2:

2. Maciej Hejna i Urszula Ziemska, s/y Double Scotch:

3. Krzysztof Kołakowski i Grzegorz Witer, s/y Diamant 650:

4. Jacek Roszyk i Dominik Nowak, s/y Smoke:

5. Jerzy Matuszak i Maria Kurant (hm, nie wiem tylko, które koło czyje?), s/y Dancing Queen:

I chwilę później zawiązany żeński sojusz:

6. Adam Dobroch i Szymon Ruban, s/y MIK 904:

7. Andrzej Zieliński (odprowadzany przez rodzinę) i Mirosław Zemke, s/y Quanta:

8. Maciej Banach i Łukasz Korab (unikający obiektywu – na szczęście przy starcie był dość blisko), s/y Unique:

Mając na względzie maksymalnie możliwe zabezpieczenie antywirusowe, odprawa i wszelkie regatowe dyspozycje przebiegały dzięki zdalnej pracy dostępnych dziś urządzeń, prowadzone przez Pawła Wilkowskiego i sędziego regat Bartosza Gruszkę.