24 lutego br. w Muzeum Marynarki Wojennej odbył się VIII Mini Przegląd Filmów Morskich. Impreza cyklicznie organizowana w ramach programu Legenda Morska Gdyni. Tym razem redaktor (również zastępca dyrektora Muzeum) Aleksander Gosk przygotował pięć filmów.
Pierwszy film, będący montażem amatorskich produkcji pamiątkowo-rodzinnych, kręconych sprzętem, do którego zawsze, jak powiedział redaktor Gosk brakowało materiału filmowego, trudnego wówczas do zdobycia. Film ukazujący, często z humorem uratowane i przechowane do dzisiaj migawki z życia rodzinnego mieszkańców Gdyni i zmian zachodzących w mieście. Było o Dworcu Morskim i odchodzącym od niego transatlantyku „Stefan Batory”, o zmianach architektonicznych, krajobrazowych i zimie stulecia pamiętnego roku 1979. Film poprzez lata siedemdziesiąte sięga 22 lipca 1990 roku, kiedy to nastąpiła rozbiórka słynnego gdyńskiego pomnika Braterstwa Polsko-Radzieckiego, zwanego przez Gdynian Nataszą. Wcześniej jest też przypomnienie, że w Basenie Prezydenta oprócz zwyczajowo cumującego tam „Daru Pomorza” , cumowały tam także statki floty handlowej, a wcześniej turyści i mieszkańcy miasta odwiedzali okręt-muzeum „Burza” .
Kolejna produkcja, tym razem pokazująca jak budowano statek B-54 „Phenian” – należący do słynnej serii dziesięciotysięczników, eksploatowanych m.in. w gdyńskich Polskich Liniach Oceanicznych. Ten, co prawda powstał w Stoczni Szczecińskiej, a zwodowany został 19 listopada 1960 roku – i o tym jak do tego wodowania doszło – w skrócie była ta opowieść. Statki tego typu stanowiły bardzo ważną wizytówkę polskiej myśli technicznej i produkcji stoczniowej lat 50- i 60-tych, a budowano je w stoczniach w Gdańsku i Szczecinie.
Zaprezentowano dwie krótkometrażowe produkcje, związane z propagowaniem i rozbudzaniem zainteresowań morzem wśród młodzieży szkolnej w ramach programu Legenda Morska Gdyni. Pierwszą była opowieść o losach ORP „Orzeł” i jego dotąd niewyjaśnionego zaginięcia. Druga dotyczyła ORP „Błyskawica” i jego tragicznego w skutkach pęknięcia rurociągu parowego w dniu 9 sierpnia 1967 roku – poczytaj też tu – kliknij.
Ponad 30-minutowy film „Morska Dynastia” , nakręcony w 1969 roku, opowiadał jak przebiegał ostatni rejs transatlantyku „Batory” i o tym, jak do zastąpienia go szykował się przerabiany w Gdańskiej Stoczni Remontowej z używanego holenderskiego statku „Maasdam” – do wejścia na linię prowadzącą do Montrealu – nasz ostatni statek pasażerski „Stefan Batory” . Na „Batorym” przeprowadzano w tym rejsie rozmowy ze stałymi bywalcami podróży statku, z kilkoma członkami załogi, którzy związali z nim całe swoje zawodowe i wcześniej wojenne losy, pokazano też w kilku migawkach chwaloną przez wszystkich pasażerów jedyną w swoim rodzaju atmosferę tu panującą. W tym ostatnim rejsie była też grupa dorosłych już ludzi, którzy jako dzieci podczas II wojny światowej odbyli na tym statku słynną podróż – akcję ratowania dzieci z zagrożenia wojennego z Anglii, poprzez Południową Afrykę, aż do Australii – którą to podróż odbyli bez szwanku.
Na zdjęciu powyżej, zmarły 30 marca 2019 roku kapitan ż.w. Jerzy Pszenny, który jako jedyny dowodził tymi dwoma statkami – tu podczas doglądania prac stoczniowych przy następcy „Batorego” .
Trzeba powiedzieć, że to dwugodzinne spotkanie z amatorską i profesjonalną produkcją dokumentalną wszyscy obecni przyjęli ze sporą dawką entuzjazmu. Na koniec była jeszcze okazja do wspomnień, tym bardziej, że na sali byli też obecni członkowie dawnej załogi „Stefana Batorego” .
Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski – swego czasu również praktykant w Dziale Hotelowym na „Stefanie Batorym” :)