W miniony wtorek, tj. 27 czerwca br. miało miejsce wyjątkowe przedwakacyjne spotkanie KLUBU KOBIET BRANŻY MORSKIEJ w Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości STARTER. Spotkanie poprowadziła Izabela Klonowska-Hincka – inicjatorka Klubu, a zarazem project menedżerka i ekspertka branży morskiej.

Spotkanie rozpoczęło się od refleksji nad pytaniem „Dlaczego tutaj jesteśmy?”. Wszystkie uczestniczki miały okazję dzielić się swoimi motywacjami i osobistymi historiami, które skierowały je w stronę branży morskiej. Było to inspirujące spojrzenie na indywidualne drogi i pasje, które połączyły się w jedno silne wspólne miejsce.

Inspirująca atmosfera spotkania skupiła się wokół bloków merytorycznych takich, jak: wartości, cele i zasoby. Wydarzenie było doskonałą okazją do wymiany poglądów, budowania relacji oraz rozwijania wspólnych pomysłów.

Na spotkaniu uczestniczki zwróciły uwagę na znaczenie inkluzji i różnorodności w branży morskiej (inlcusion & diversity) podkreślając potencjał, jaki niesie ze sobą pełne zaangażowanie kobiet. Inkluzja i różnorodność zwiększają innowacyjność i kreatywność organizacji oraz środowiska morskiego, gdyż różnorodne perspektywy i doświadczenia wpływają na tworzenie innowacyjnych rozwiązań i projektów.

Jednym z punktów spotkania był warsztat interaktywny pod hasłem „Kobieta to Morze”, podczas którego obecne Panie miały okazję zgłębić swoją tożsamość jako kobiet działających w branży morskiej oraz zidentyfikować wyzwania, z jakimi się spotykają. Networking był istotnym elementem spotkania, który umożliwił nawiązanie nowych relacji zawodowych i osobistych. Spotkanie stworzyło sprzyjającą atmosferę do wymiany wiedzy, doświadczeń oraz inspirujących historii.

Cele były kolejnym ważnym tematem dyskusji. Uczestniczki podzieliły się swoimi oczekiwaniami i spostrzeżeniami wyrażając pragnienie stworzenia przestrzeni dla wymiany doświadczeń, rozwoju zawodowego oraz budowania sieci kontaktów. Klub ma stanowić platformę, w której kobiety branży morskiej mogą wzajemnie się inspirować, wspierać i rozwijać.

Poruszając temat wartości, obecne Panie miały szansę wyrazić, co dla nich jest najważniejsze. Pojawiły się takie wartości, jak wzajemne wsparcie, zaufanie, rozwój osobisty i zawodowy, równość szans i różnorodność. Podkreślono wagę budowania kultury organizacyjnej opartej na wartościach, które będą stanowić fundament naszych dalszych wspólnych działań.

Na kolejne spotkania Klubu Kobiet Branży Morskiej serdecznie zapraszamy po wakacjach. Razem możemy budować silną społeczność kobiet branży morskiej.

Tekst: Izabela Klonowska-Hincka

Zdjęcia: Cezary Spigarski

PS.

Tego dnia sytuacja na drogach Trójmiasta nie sprzyjała licznej obecności Pań na spotkaniu. Z uwagi na trudności z dojazdem część pojawiła się wcześniej, a inne przybywały spóźnione. Miała miejsce drobna rotacja z uwagi na czekające w tle obowiązki, szczególnie prowadzących własne firmy.

Dyskusja podczas spotkania była bardzo ożywiona, nasycona uśmiechem i gestykulacją. Nie słyszałem jednak utyskiwania, a konkretne przykłady trudnej drogi na najwyższe piętra w strukturach firmowych. Nie było w tym złośliwości, ale raczej pewien wyraz braku zrozumienia dla często niewłaściwego, protekcjonalnego traktowania Pań przez otaczających je w firmach mężczyzn.

Moim zdaniem spotkania tego typu powinny być częste i w coraz bardziej powiększającym się gronie uczestniczek – również wspólnie z innymi klubami czy organizacjami zrzeszającymi kobiety w biznesie morskim. Być może, w jakimś momencie, będą zapraszani również ich koledzy z pracy, aby mogli pojąć i przeciwdziałać niektórym, również własnym zachowaniom (z podkreśleniem „być może”). Aby zrozumienie wzięło górę nad animozjami, a wyznacznikiem traktowania i osiągania stanowisk stała się kompetencja i fachowość.

Co prawda moja próba zabrania głosu (przy końcu spotkania odważyłem się na ten krok) nie spotkała się z owacją, a raczej z drobną reprymendą, co oczywiście uznałem za nietakt własny i dalej z zaangażowaniem dokumentowałem fotograficznie spotkanie. Na pocieszenie dowiedziałem się jeszcze (i zapamiętałem), że Panie zajmą się w przyszłości terapią przywracającą mój spokój duchowy, zachwiany co nieco brakiem możliwości czynnego udzielania się w dyskusji… :) (dop. red. CS)

Previous

Polscy żeglarze pamiętali o gen. Sikorskim

Next

Zwyczajne Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Przedsiębiorców Żeglugowych

Zobacz również