Pierwszy w tym roku luksusowy statek pasażerski zawitał do Portu Gdańsk 22 kwietnia. To jednostka Le Bellot pływająca pod francuską banderą. Liczy 131,4 m długości i 18 m szerokości. Na pokład może przyjąć 184 pasażerów. Statek zacumował przy Nabrzeżu Obrońców Westerplatte przy dźwiękach Młodzieżowej Orkiestry Dętej „Begama”. Pasażerowie wsiedli na pokład w Kopenhadze. Rejs zakończą w Sztokholmie.
Le Bellot jest stosunkowo młodym statkiem, do eksploatacji trafił w 2020 r. Wyposażony jest w 92 kabiny i apartamenty z przestronnymi balkonami. Na statku znajdują się restauracja Le Nautilus, teatr, sala taneczna, biblioteka, sklep, pokład słoneczny z basenem i barem na świeżym powietrzu, centrum spa i fitness z pokojami do masażu oraz sauną fińską, loża obserwacyjna, galeria sztuki oraz kids club.
Le Commandant Charcot na gwiazdkę
Ubiegłoroczny sezon na wizyty zagranicznych gości opływających Europę i świat na luksusowych statkach był bardzo udany. Do Portu Gdańsk od maja do września wycieczkowce zawijały łącznie 79 razy. Na ich pokładach podróżowało 29,5 tys. pasażerów. Największym statkiem był liczący ponad 239 m długości wycieczkowiec „Marina”.
A jaki będzie ten sezon? Zapowiada się bardzo dobrze – cruisery będą gościć w gdańskim porcie aż 62 razy. Najdłuższym statkiem, jaki wejdzie do portu będzie Crystal Symphony, pływający pod bahamską banderą. Ma 238 m długości. Zacumuje na Nabrzeżu Oliwskim 5 sierpnia. Największym statkiem pod względem liczby pasażerów będzie Balmoral – może przyjąć na swój pokład 1390 gości. Przypłynie do Gdańsk dwukrotnie – 18 lipca i 11 września.
Koniec sezonu planowany jest tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W zimowej aurze 15 grudnia Port Gdańsk będzie gościć Le Commandant Charcot, jednostkę pływającą pod francuską banderą. Jest to wycieczkowiec tzw. ekspedycyjny, czyli przygotowany do odwiedzania rejonów arktycznych. Liczy 150 m długości.
Kusząca oferta turystyczna
Gdański port teoretycznie może przyjąć do 120 jednostek wycieczkowych w ciągu roku. Jak zatem ściągnąć do Gdańska armatorów wycieczkowych?
– Na rozwój żeglugi wycieczkowej wpływ ma wiele czynników, m.in. sytuacja geopolityczna w regionie, ale także zaangażowanie samorządów i organizacji turystycznych. Trzeba przekonywać armatorów wycieczkowych, że basen Morza Bałtyckiego to region bezpieczny. Ponadto musimy być aktywni w organizacjach takich jak Cruise Baltic, czy Cruise Europe i prezentować ofertę handlową podczas różnych międzynarodowych wydarzeń branżowych. W ub. tygodniu wróciliśmy z targów Seatrade Cruise Global. Po raz pierwszy odbyły się w Nowym Jorku w 1985 r. Do Miami, światowej stolicy rejsów wycieczkowych, przeniosły się w 1992 roku. Od 7 lat jesteśmy na targach stałym bywalcem. W tym roku wystawialiśmy się wspólnie z takimi portami jak: Helsinki, Kotka, Amsterdam, Antwerpia, Tallinn i Sztokholm – pod szyldem organizacji Cruise Europe. Wspólnie z Baltic Gateway Group, największym touroperatorem obsługującym wycieczkowce w Porcie Gdańsk, przedstawiliśmy naszą ofertę handlową, a także zaprezentowaliśmy najciekawsze atrakcje turystyczne portowego miasta i regionu. A mamy się czym pochwalić – wyjaśnia Michał Stupak, menadżer klienta w Porcie Gdańsk.
Awizacje wycieczkowców dostępne są na stronie Portu Gdańsk. Można je znaleźć pod linkiem
Tekst: Aneta Urbanowicz
Zdjęcia:materiały prasowe ZMPG SA