20 czerwca br., w Gdańsku Oliwie w przeuroczym miejscu Młyn VI, firmy: Damen oraz Holendersko-Polska Izba Handlowa zorganizowały interesujące spotkanie i warsztaty poświęcone tematyce „Wellbeing in a Workplace” ‒ jak przeciwdziałać stresowi i zapobiegać wypaleniu zawodowemu poprzez zdrową równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym.

Zanim spotkanie się rozpoczęło miałem możliwość zapytania i uzyskania odpowiedzi od Dyrektor Zarządzającej Damen ‒ Katarzyny Romantowskiej-Jaskólskiej o jego celu. Jak usłyszałem: ‒ Jest to wydarzenie zorganizowane wspólnie przez Holendersko-Polską Izbę Handlową i Firmę Damen Engineering Gdańsk Sp. z o.o. Staramy się przez to wzmocnić świadomość i obecność holenderskiego biznesu w Polsce Północnej, budujemy społeczność, chcemy też wyrazić podziękowanie naszym interesariuszom za wspieranie naszej Firmy w różnych formach: codziennej współpracy biznesowej, podpowiedzi, czy w postaci forum dyskusyjnego. Dzisiejsze spotkanie nie jest dedykowane naszym pracownikom, a raczej skierowane ku menadżerom prowadzącym firmy z jednym zasadniczym przesłaniem ‒ aby o siebie zadbali ‒ o swoje zdrowie, o swój dobrostan, o dobre myśli i równowagę, aby lepiej się wszystkim współpracowało.

Przed budynkiem orkiestra złożona z trojga muzyków. I tutaj niespodzianka. Z gitarą w ręku Jerzy Czuczman, znany polski okrętowiec, do niedawna prezes zarządu Polskiego Forum Technologii Morskich, który to zarząd przekazał po przejściu na emeryturę w ręce Mateusza Kowalewskiego, znanego nam redaktora portalu GospodarkaMorska.pl. Oczywiście należało wybadać muzyka na okoliczność.

Jak mi wyjaśnił: ‒ poprzez muzykowanie realizuję swoje marzenia z lat szkolnych (mieliśmy wówczas własny zespół grający m.in. na studniówkach i zabawach szkolnych). Pierwotnie chciałem iść do szkoły muzycznej, jednak realia zmusiły do wejścia do twardego świata okrętowców polskich. Także, po przepracowaniu zawodowego życia ‒ teraz przyszła pora na realizację dawnych marzeń i tęsknot. Założyłem zespół, nazywamy się „Chantersi” (z francuskiego muzykanci), a staramy się grać muzykę z różnych stron świata. Na co dzień gramy przy Klubie Seniora w Rewie. Naszym szefem, formującym nas muzycznie, jest Marian Kopacki, jest z nami dysponująca świetnym wokalem Ania Bladowska, od czasu do czasu akompaniuje nam na klawiszach Karol Detlaff ‒ fachowiec-muzyk po szkole muzycznej.

Gości serdecznie witały Panie reprezentujące organizatorów, pomimo z różnych przyczyn mniejszej niż spodziewana liczby gości.

Jedną z atrakcji był wykład poświęcony ważnej umiejętności zdrowego odżywiania się, przeprowadzony przez profesjonalną dietetyczkę Sylwię Szota. (Sylwia Szota z hobby jest saunamistrzynią (długo by tłumaczyć, ale można poczytać tu – kliknij), a pasjonuje się żeglarstwem morskim, pływając raczej po Bałtyku w załodze jachtu „Tango”.

W pięknym, zielonym otoczeniu chętni mogli skorzystać z profesjonalnych masaży, prowadzonych przez pracowników firmy Risorius masaży przeznaczonych specjalnie dla wszystkich, którzy pracują spędzając dużo czasu przed komputerami. Jak mówią przedstawiciele firmy: Masaż ten nie tylko rozluźnia, relaksuje napięte i zmęczone mięśnie szyi, karku, barków czy grzbietu. Chwyty i techniki tego masażu obejmują także łokcie, dłonie i palce rąk.

Największym wyzwaniem okazał się trening jogi prowadzony przez Aleksandrę Mróz z Firmy „Fizjofaza”, wbrew pozorom, pomimo bardzo powolnych i spokojnych ruchów zadawanych i regulowanych przez prowadzącą, jednak wymagający sporej dawki wysiłku mięśniowego.

Zakończenie przebiegło na rozmowach i przy muzyce granej i śpiewanej przez „Chantersów”.

Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski

Previous

UMG świętował 104. rocznicę powstania szkolnictwa morskiego w Polsce

Next

Ku pamięci Tym, którzy nie wrócili z morza

Zobacz również