19. sierpnia br. w swój ostatni rejs pożeglował bardzo znany dziennikarz, autor i wydawca książek Jerzy Drzemczewski. Był znanym i uznanym dokumentalistą historii Polski Morskiej. Napisał i wydał wiele albumów dotyczących polskiej floty handlowej i rybackiej. Szczególne związki miał z Polskimi Liniami Oceanicznymi, których był rzecznikiem prasowym, prowadząc wówczas miesięcznik „Namiary”, wysyłany m.in. na nasze statki operujące po morzach i oceanach całego świata. Współautorsko z Krzysztofem Adamczykiem, Bohdanem Hurasem powstawał wielowydaniowy, aktualizowany na bieżąco album „Polskie Linie Oceaniczne. Album floty 1951-20..” (ostatnie wydanie dotyczyło lat 1951-2023).

Opracował i wydał albumowe historie związane z flotą polskich statków pasażerskich (tzw. transatlantyków) lat międzywojnia, a także współautorsko z kapitanem ż.w. Mieczysławem Amielańczykiem, o statkach pasażerskich odwiedzających współcześnie Gdynię – miasto, którego był mieszkańcem. Wspólnie ze znaną wybrzeżową fotografką Haliną Wasielke-Cieślak wydał pięknie ilustrowaną historię Gdyni od roku 1884 w dwutomowym albumie „Gdynia morzem pachnąca”.

Miał na swoim koncie wydawniczym również wielojęzyczne przewodniki i albumy dotyczące Trójmiasta i okolic, swego czasu, kiedy jeszcze nie było internetu, niezastąpione dla turystów pragnących odwiedzić Pomorze.

Wydawał też książki spisane przez wielu ludzi morza. Był kopalnią wiedzy o wydarzeniach związanych z morzem i ludźmi morza. Jego bogate archiwum fotograficzne mogło służyć wielu wydawcom pomorskim, w tym zakresie często współpracowaliśmy.

Msza św. żałobna odbyła się w Rzymskokatolickim kościele pw. Św. Ojca Pio w Gdańsku – Ujeścisko, a pogrzeb na cmentarzu Łostowickim. W tym ostatnim rejsie odprowadzała go pogrążona w smutku Rodzina, licznie przybyli przyjaciele, znajomi, autorzy książek wydanych przez Jego Pomorską Oficynę Wydawniczo-Reklamową (POWR), współpracownicy z dawnych lat, wydawcy i dziennikarze związani z gospodarką morską.

Pamiętajmy Jerzego Drzemczewskiego jako człowieka pogodnego i uśmiechniętego, związanego z polskim morzem i dokumentowaniem wszelkich na nim zaszłości. Poniżej trochę zdjęć z wybranych uroczystości wodowań książek, w których uczestniczyłem przez wiele ostatnich lat. Matkami chrzestnymi książek bywały żona Wanda Szulewska-Drzemczewska oraz córka Joanna Kołodziejczak.

Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski


Previous

Żaglowiec STS „Pogoria” morskim ambasadorem Polski

Next

Wodno - rowerowe zawody zawładnęły Kołobrzegiem

Zobacz również

Jesteśmy też na Facebooku