Spotykają się od wielu lat każdego roku. Wyjątkiem był rok poprzedni i zagrożenie wirusowe, które ze sobą przyniósł. Zwykle w takich „zlotach” biorą udział roczniki Wydziału Nawigacyjnego jeszcze Wyższej Szkoły Morskiej z lat 1980-1982. Na tegorocznym 20. spotkaniu pojawili się też absolwenci WN z roku 1977 i 1985 (ten rocznik reprezentował dzisiejszy JM Rektor tej Uczelni w randze Profesora dr. hab. kpt. ż.w. – Adam Weintrit) oraz jeden delikwent z 1988 roku (reprezentujący Dział Hotelowy – Wydział Administracyjny WSM – bez rangi…) w celach dokumentacyjnych i wykonania kilku fotografii dla upamiętnienia wydarzenia. Bo wydarzeniem należy to spotkanie nazwać. Nie dość, że po raz pierwszy odbywało się w murach Uczelni, to na dodatek miało charakter specjalny. Otóż nawiązywało do tegorocznego uhonorowania Profesora dr. hab. kpt. ż.w. Daniela Dudy doktoratem honoris causa tej Uczelni (poczytaj tu – kliknij). Uczelni, którą jako JM Rektor prowadził w latach 1972-1981 i na dodatek dla wszystkich obecnych (z wyjątkiem tego jednego) był również wykładowcą i nauczycielem, a niektórych do tego przyjmował do pracy czy to w murach Uczelni, czy Kapitanatu Portu Gdyni, którego był swego czasu kapitanem.

Na tę okazję spotkanie prowadził kapitański duet w osobach Anny Wypych-Namiotko (swego czasu Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury) oraz Marka Rogalskiego (jak się okazało również utalentowanego pianisty). Kapitan Anna Wypych-Namiotko starając się możliwie krótko, jak to tylko było możliwe (a było mało możliwe) przedstawić drogę zawodową oraz osiągnięcia Profesora Daniela Dudy. Kilka słów powiedział też Profesor Adam Weintrit. Jak mówił: „Profesor mnie najpierw uczył, a później przyjmował do pracy w Uczelni. Dzisiaj, idąc drogą kariery naukowej zostałem jej Rektorem, a pierwszą decyzją jaką podjąłem było rozpoczęcie procedury nadania doktoratu honoris causa naszej Uczelni Profesorowi Danielowi Dudzie.” Wypowiadał się też należący do grona organizatorów spotkań, prywatnie zięć Profesora Daniela Dudy, Tadeusz Szajna i oczywiście sam Profesor.

Najważniejszym punktem spotkania okazała się niespodzianka przygotowana przez uczestniczących w spotkaniu absolwentów – dzieło – portret obdarowanego, którego odsłonięciem obowiązany był zająć się osobiście.

Do rąk Profesora trafił też egzemplarz książki „Złoty Atlas, największe wyprawy, odkrycia i poszukiwania na mapach”, autorstwa Edwarda Brooke-Hitching’a w tłumaczeniu absolwenta WN Janusza Szczepańskiego. Na zakończenie obecni na spotkaniu ustawili się do wspólnego zdjęcia, niestety bez Rektora Uniwersytetu Morskiego, gdyż nieco przed zakończeniem zmuszony był udać się celem wykonania nieustannie podążających Jego tropem obowiązków służbowych.

Tekst i zdjęcia: Cezary Spigarski (ten delikwent z 1988-go)

Previous

W miniony weekend odbyły się regaty DeepFreeze

Next

Wspomnijmy śp. kapitana ż.w. Henryka Wojtkowiaka

Zobacz również